Dziś dość nietypowo, chciałabym Wam napisać o deserze, który
zaskoczył mnie i zaskakuje tych którzy kosztują zdrowszą wersję Raffaello.
Jeżeli lubicie kokos to, to jest deser / przekąska dla WAS!
Co prawda zrobiłam o kuleczkach filmik ale … nie każdy zagląda
do opisu
(tam czekał dokładny przepis!)
Przygotuj :
- 100 g kaszy jaglanej
- 1 puszkę mleka kokosowego
- wiórki kokosowe (do masy 5 łyżek i jeszcze trochę do
obtaczania)
- Do smaku – świeża wanilia, miód lub inne przyprawy
Kaszę jaglaną zalewamy gorącą wodą, odstawiamy na 10 minut.
Odsączamy i ponownie zalewamy ale już zimną wodą - odstawiamy na 10 minut.
Dokładnie odsączamy.
Do garnka dajemy całą puszkę mleka kokosowego i namoczoną kaszę
jaglaną. Gotujemy mleko kokosowe i kaszę jaglaną. Cały czas mieszamy, ok 20
minut. Uważajcie by nie przypalić masy. Gdy kasza wchłonie całe mleczko
kokosowe a zbędny płyn wyparuje dodajemy 5 łyżek wiórków kokosowych. Mieszamy,
jeszcze chwile gotując. Na końcu
dodajemy to co chcemy "do smaku" u mnie to było pół laski wanilii a
także 2 łyżeczki dobrego miodu. Dokładnie mieszamy.
Formujemy w kuleczki i obtaczamy je w wiórkach kokosowych.
Radziliście mi by wetknąć migdał do środka jednak ja nie
lubię orzechów…
Uformowane kulki odstawiamy do lodówki na minimum 30 minut
(najlepiej na noc)
Oczywiście to nie jest fit przekąska ale …
- Nie posiada glutenu
- Kasza jaglana świetnie odkwasza organizm – polecana jest
dla tych którzy borykają się z nagromadzonymi kwasami w żołądku.
- Kasza jaglana ma dużo białka i witamin z grupy B.
Na koniec powiem Wam że … nie lubię smaku kaszy jaglanej –
gdy dostałam przepis od mojej siostry to pomyślałam sobie „super … zrobimy to,
ale jeść nie będę”. Gdy spróbowałam (wszak trzeba było sprawdzić co się daje gościom) to zmieniłam zdanie!
Polecam zrobić w domu, skosztować i dać znać czy smakowało!
Anielskie Buziaki
Bogusia
Bogusiu, koniecznie zróbcie Wegańskie Monte jaglane z przepisu Savory or sweet. Jest na jej stronie, a na YouTube ma też filmik jak przygotować. Deser jest przepyszny i zdrowy! Coś niesamowitego. Smakuje lepiej niż kupne Monte!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)